K.S Delta - strona nieoficjalna

MECZ ROZPOCZĄŁ SIĘ DLA NAS BARDZO DOBRZE BO JUŻ NA SAMYM POCZĄTKU OBEJMUJEMY PROWADZENIE. DAMIAN KACZMARCZYK WYPUŚCIŁ PROSTOPADLE MARIUSZA DURLETE A TEN BARDZO ŁADNYM LOBEM POKONUJE BRAMKARZA. W 30 MINUCIE KOLEJNA PROSTOPADŁA PIŁKA, TYM RAZEM MATEUSZ SKAŁUBIŃSKI PODAJE DO DAMIANA KACZMARCZYKA A TEN PO OGRANIU OBROŃCY PEWNIE POKONUJE BRAMKARZA. OGÓLNIE PIERWSZA POŁOWA DOBRA W NASZYM WYKONANIU, A HERBAPOL BARDZO RZADKO NAM ZAGRAŻAŁ.

DRUGA POŁOWA MOGŁA SIĘ RÓWNIEŻ ZACZĄĆ BARDZO DOBRZE ALE STRZAŁ MARCINA OLEJARZA BYŁ MINIMALNIE NIECELNY. W OKOŁO 60 MINUCIE JEDYNY BŁĄD W TYM MECZU POPEŁNIA W BRAMCE KONRAD SCHMIDT KTÓRY WYPUSZCZA Z RĄK WRZUTKĘ I ZAWODNIK ZE STANOWIC DOBIJA I MAMY 1:2. OD TEGO MOMENTU ZACZĘŁA SIĘ TAK ZWANA "NERWÓWKA". ZAWODNICY ZE STANOWIC UWIERZYLI, ŻE MOGĄ COŚ JESZCZE UGRAĆ I RUSZYLI DO ATAKU. NA SZCZĘŚCIE MIMO WIELU PRÓB GOSPODARZOM NIE UDAŁO SIĘ NIC STRZELIĆ. W 80 MINUCIE DELTA WYCHODZI Z KONTRĄ, MARCIN OLEJARZ DOGRYWA NA 16 METR DO DAMIANA KACZMARCZYKA A TEN PŁASKIM STRZAŁEM STRZELA TRZECIĄ BRAMKĘ DLA DELTY I BYŁO JUŻ PEWNE ŻE 3 PUNKTY POJADĄ DO SŁUPIC. W KOŃCÓWCE GOSPODARZY MÓGŁ JESZCZE SKARCIĆ MATEUSZ SKAŁUBIŃSKI ALE TRAFIŁ TYLKO W POPRZECZKĘ.

• Komentarzy [0]
• czytano: [702]
• DO